We wtorek, 13 lipca 2021 odbyło się otwarcie turnieju BNP Paribas Poland Open wraz z pokazowym meczem, w którym uczestniczyło dwoje najlepszych polskich tenisistów. Iga Świątek i Hubert Hurkacz odwiedzili nasze korty i zagrali na korcie centralnym, gdzie trybuny były w pełni wypełnione przez kibiców i fanów tenisa. Niestety, ze względu na rozpoczynające się Igrzyska Olimpijskie, Iga nie mogła uczestniczyć w turnieju, więc to było jej i Huberta pożegnanie przed wylotem do Tokio. Mecz otwarcia miała charakter charytatywny i był pod hasłem „Wygrać Marzenia”. Dochód ze sprzedaży biletów na wydarzenie zostanie przeznaczony na wsparcie rozwoju dzieci z Akademii Przyszłości. Ale zacznijmy od początku… 🙂
Briefing prasowy
Wydarzenie zaczęło się od briefingów prasowych, które odbyły się w Hotelu Nadmorskim, a prowadzącą była Dyrektor Komunikacji Turnieju, Katarzyna Matkowska. Na początku uczestniczyli w nim: Dyrektor Turnieju – Marcin Matkowski, Prezydent Gdyni – Wojciech Szczurek oraz Dyrektor Zarządzający Pionu Marketingu, Komunikacji i Zaangażowania Społecznego Banku BNP Paribas – Dariusz Maciolek. Odpowiadali oni na pytania związane z organizacją turnieju, o zawodniczkach, które mają w nim zagrać, rozdanych dzikich kartach, a także o rozwoju zainteresowania tenisem, naszym obiekcie, czy o partnerze tytularnym BNP Paribas Bank Polska.
– Bardzo się cieszę, że dzięki Idze Świątek i Hubertowi Hurkaczowi rośnie w Polsce zainteresowanie tenisem. Jestem przekonany, że sukcesy tej dwójki staną się bodźcem dla kolejnych pokoleń, a gdyński turniej tylko pomoże w rozwoju kolejnych gwiazd tenisa – powiedział prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. – Dla mnie to najpiękniejsze korty w Polsce. Specyficzne usytuowanie gdyńskich kortów nadaje imprezie wyjątkowego klimatu. Bliskość morza i sąsiedztwo z rezerwatem przyrody oraz unikalne warunki klimatyczne sprawiają, że świetnie się tu gra. Z pewnością nie zabraknie sportowych emocji i tenisa na najwyższym, światowym poziomie – dodaje.
– To, że zorganizowaliśmy mecz otwarcia z najlepszymi polskimi tenisistami pokazuje, jak ten turniej jest ważny dla naszego kraju –powiedział dyrektor turnieju BNP Paribas Poland Open Marcin Matkowski. – Dziękuję miastu za zaangażowanie w to wydarzenie. To duma mieć takiego partnera. Jestem przekonany, że uczyni to turniej jeszcze lepszym.
– Czekamy na potwierdzenie od WTA, aby dostać dodatkowe dzikie karty. Jeśli zawodniczki z TOP20 rankingu nie zgłoszą się do naszego turnieju do piątku, będziemy w posiadaniu kolejnych przepustek do turnieju. Na tę chwilę mamy listę polskich zawodniczek, którym chcielibyśmy je przyznać, ale z opublikowaniem całej listy wstrzymamy się do piątku. Do debla zaprosiliśmy Paulę Kanię-Choduń i Weronikę Falkowską. Paula bardzo dobrze radzi sobie w deblu. Weronika Falkowska z kolei ma za sobą rewelacyjne wyniki w singlu. Niedawno wygrała cztery turnieje ITF, w tym trzy z rzędu i awansowała w rankingu o około 500 pozycji. Jestem przekonany, że z tą niewielką pomocą, Polki zdobędą punkty, które ułatwią im odnoszenie kolejnych sukcesów – powiedział dyrektor turnieju BNP Paribas Poland Open Marcin Matkowski.
– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że kobiecy tenis na najwyższym poziomie wraca do Polski. Przez ponad tydzień w Gdyni czeka nas prawdziwe święto tenisa. Udział Igi Świątek i Huberta Hurkacza w otwarciu turnieju BNP Paribas Poland Open dodatkowo podkreśla rangę tego wydarzenia, a dla kibiców jest to wyjątkowa i jedyna okazja do zobaczenia na żywo naszych czołowych zawodników przed wylotem na Igrzyska Olimpijskie do Tokio – dodaje dyrektor turnieju BNP Paribas Poland Open Marcin Matkowski.
– „We are tennis” to hasło, którym BNP Paribas posługuje się z dumą na całym świecie. Kochamy ten sport, emocjonujemy się nim wraz z milionami kibiców i wspieramy jego rozwój. Dlatego z niecierpliwością czekaliśmy na turniej WTA w Gdyni oraz powrót zawodów tej rangi do Polski – powiedział Dyrektor Zarządzający Pionu Marketingu, Komunikacji i Zaangażowania Społecznego Banku BNP Paribas Dariusz Maciolek. – Pierwsza edycja turnieju rangi WTA to duże wyzwanie organizacyjne, szczególnie w aktualnych czasach. Dlatego tym bardziej cieszy dzisiejsza uroczysta inauguracja tego wydarzenia. Grupa BNP Paribas od ponad 40 lat aktywnie angażuje się w promocję tenisa, czego wyrazem jest to partnerstwo. Do zobaczenia na kortach.
W kolejnej części pojawili się tenisiści, czyli najpierw Hubert, a następnie Iga. Pytania dziennikarzy były bardzo podobne, ponieważ dotyczyły turnieju w Gdyni, samopoczucia przed wylotem do Tokio, czy planach treningowych przed Igrzyskami Olimpijskimi.
– Za sprawą turnieju w Gdyni polscy kibice znów mają możliwość oglądania na żywo tenisa na poziomie światowym. Mam nadzieję, że dzięki temu tenis w naszym kraju będzie jeszcze bardziej popularny, a dzieci będą miały od kogo czerpać inspirację. Co teraz? Po Wimbledonie muszę szybko przestawić się z trawy na nawierzchnię twardą, bo do igrzysk olimpijskich zostało mało czasu. Zawsze marzyłem o tym, aby wystąpić na igrzyskach i znaleźć się w reprezentacji z najwybitniejszymi polskimi sportowcami ze wszystkich dyscyplin – powiedział Hubert Hurkacz.
– Myślami jestem w Gdyni, jednak po meczu z Igą będę się starał jak najlepiej przygotować do Igrzysk Olimpijskich – dodał Hubert. – W sobotę wylatujemy i najbliższe dni będę spędzał na szlifowaniu formy i jak najlepszym przygotowaniu się do nawierzchni twardej. Na miejscu w Tokio też będę miał parę dni, żeby potrenować na lokalnej nawierzchni.
– Takiego turnieju bardzo w Polsce brakowało. Dzięki temu jeszcze więcej dzieci zacznie grać i jeśli nawet nie zostaną zawodowcami, to zdrowo i pożytecznie spędzą wolny czas. Myśl o igrzyskach wywołuje u mnie niezwykłe emocje. To już taka nasza rodzinna tradycja, bo od dziecka słuchałam opowieści taty, jak niezwykłe jest to wydarzenie. Jestem w takim wieku, że ciągle jeszcze się uczę i zbieram nowe doświadczenia. Po wygraniu Roland Garros znalazłam się w nowej rzeczywistości i mam nadzieję, że się w niej odnalazłam. Bardzo się cieszę, że Hubert odnosi sukcesy w tym samym czasie, bo mam z kim pogadać w tourze. To nie tylko znakomity tenisista, ale przede wszystkim fantastyczny człowiek – stwierdziła Iga Świątek.
– Nigdy nie byłam na igrzyskach, więc będzie to dla mnie nowe doświadczenie, chcę jak najwięcej z tego czerpać, uczyć się każdego dnia, zobaczyć jak wygląda wioska olimpijska. Za trzy lata Igrzyska odbędą się w Paryżu i to będzie dla mnie ogromna szansa, bo będę wtedy grała na mączce. Jednak moja kariera to nie pogoń, nauczyłam się doceniać małe chwilę – dodała Iga.
Bramy otwarte – witamy w turniejowym miasteczku!
W tym czasie bramy naszego turniejowego miasteczka zostały już otwarte dla odwiedzających. Czekało na nich bardzo dużo atrakcji m.in. strefa kids Kinder Joy of moving, food truck’i, sklep tenisowy Babolat, a także można było podziwiać najnowsze auta Mercedes-Benz od BMG Goworowski. Dodatkowo w naszym miasteczku możecie spotkać postacie z filmu Hotel Transylwania. Kibice po raz pierwszy mogli usiąść na specjalnie zbudowanych na czas turnieju trybunach wokół kortu centralnego, który może pomieścić nawet 2 tysiące widzów. Następnie po konferencji prasowej Iga Świątek i Hubert Hurkacz udali się na kort centralny naszego klubu, gdzie odpowiedzieli na kilka pytań zadanych przez Grażynę Torbicką.
– Cieszę się, że istnieje taka inicjatywa, która pozwoli ludziom zobaczyć trochę tenisa na żywo – powiedziała przed meczem Iga Świątek. – Może to spowoduje, że więcej dzieci zapisze się do szkółek, nawet jeżeli nie będą grać profesjonalnie, to będą się dobrze bawić.
– Razem z Igą gramy dla dzieci, gdyż oboje dobrze wiemy, że realizacja mniejszych i większych marzeń zaczyna się w dzieciństwie, a nie wszyscy mamy zagwarantowany równy start. Cieszę się, że przy okazji turnieju WTA w Gdyni możemy zrobić coś dobrego dla dzieci, które są pod opieką Akademii Przyszłości. Mentorzy pomagający w ramach Akademii odnaleźć dzieciom swoje mocne strony są jak dobrzy trenerzy, dzięki którym już jako dorośli stajemy na podium i osiągamy sukcesy – powiedział przed meczem Hubert Hurkacz.
– Dla dzieciaków to ogromne przeżycie móc zagrać z gwiazdami polskiego tenisa. Ten moment zostanie w ich pamięci na zawsze. A jeśli tak, to dowodzi temu, że warto było doprowadzić do takiego wydarzenia w Gdyni – powiedział wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju Marek Łucyk.
Trening Igi i Huberta z naszymi dziećmi z Klubu Tenisowego ARKA
Następnie rozpoczął się trening z dziećmi z naszego klubu. Odbicie kliku piłek z Igą i Hubertem sprawiło im bardzo dużo radości. Satysfakcja, że mogą ze swoimi tenisowymi idolami, których widzieli do tej pory tylko w telewizji nie dość, że zobaczyć na żywo, ale także z nimi pograć Wrażenia i wspomnienia po rewelacyjnych wymianach oraz opowieści o nich będą im towarzyszyły jeszcze przez długi czas! Specjalne podziękowania dla Marcin Matkowski i całej organizacji za możliwość specjalnego treningu Dziękujemy także firmie Uni-logistics Poland za piękne koszulki i spodenki, w których wystąpili nasi najmłodsi, a także organizatorom turnieju, za miłe upominki dla naszych zawodników! Dziękujemy również kibicom za ogromne wsparcie podczas treningu!
Pokazowy mecz charytatywny i pożegnanie
Po przerwie Iga Świątek i Hubert Hurkacz powrócili na kort, w towarzystwie Klaudii Jans-Ignacik i Marcina Matkowskiego, aby rozegrać pokazowy charytatywny mecz mikstowy. Dyrektor turnieju BNP Paribas Poland Open w parze zagrał z Igą, a Klaudia stanęła po jednej stronie siatki z Hubertem Hurkaczem. Niespodzianką meczu było również sędziowanie i komentowane przez Wojciecha Fibaka, który zajął miejsce sędziego na stołku.
Pokazowy mecz charytatywny, jak sama nazwa wskazuje był nastawiony na dobrą zabawę i zacięte wymiany. Mecz rozpoczęła Iga Świątek asem serwisowym co zostało nagrodzone gromkimi brawami! Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:3 dla pary Świątek – Matkowski. Następnie miała być przewidziana zmiana par mikstowych, natomiast kibice zgromadzeni na naszym obiekcie, mogli zadecydować czy chcą zobaczyć jeszcze jeden pojedynek mikstowy w zmienionych składach czy wolą zobaczyć mecz singlowy pomiędzy Igą a Hubertem. Wynik był jednogłośny – mecz singlowy!. Po wielu zaciętych wymianach pojedynek tie-breakowy zakończył się zwycięstwem Igi Świątek, 7:4. W trakcie meczu emocji nie mogło zabraknąć, a kibice celne zagrania głośno oklaskiwali. Nie zabrakło również podpowiedzi ze strony publiczności gdzie ma być wykonywany serwis. Po zakończonym meczu zawodnicy mogli jeszcze powiedzieć kilka słów od siebie:
– Cieszę się, że możemy w Gdyni pokazać swoje umiejętności. Dziękuję, że tutaj przyszliście i mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawili – powiedział Hubert Hurkacz.
– Bardzo miło zagrać przy polskiej publiczność. W tym roku sytuacja była wyjątkowa ze względu na igrzyska – powiedziała Iga Świątek. – Od początku wiedziałam, że będzie ciężko, żebym w Gdyni zagrała w turnieju, też ze względu na nawierzchnię, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy w stanie tak ułożyć kalendarz, żebym się pojawiła na kortach w Gdyni. Oczywiście nie mogę niczego obiecać, zobaczymy jak przyszły rok się ułoży.
To był ostatni występ Igi i Huberta przed wylotem do Tokio. Przed zakończeniem wydarzenia zawodnicy zostali pożegnani brawami i okrzykami w ramach motywacji przez podróżą do Japonii. Życzymy naszej polskiej reprezentacji wysokich osiągnięć i dobrej zabawy podczas olimpiady! Turniej Igrzysk w tenisie zaczyna się 24 lipca.
Start turnieju BNP Paribas Poland Open
A na naszych kortach 17 lipca wystartowały już eliminacje oraz 19 lipca turniej główny BNP Paribas Poland Open – WTA 250:
- pula nagród wyniesie ponad 235 tys. dolarów,.
- drabinka turnieju głównego w singlu to 32 zawodniczki,
- drabinka turnieju deblowego to 16 par deblowych,
- drabinka eliminacji to 16 zawodniczek,
- wygrana w turnieju daje 280 punktów do rankingu WTA.